Łożyska oporowe kute na gorąco a łożyska spiekane
Ważna kwestia – Czy przyczyną awarii turbosprężarki było zabrudzenie oleju, czy usterka łożyska oporowego?
Na to pytanie warsztat naprawczy musi sobie odpowiedzieć rozpatrując zwroty gwarancyjne.
Przez lata konstrukcje turbosprężarek ewoluowały wraz z dostępnością nowych technologii. Zmieniały się materiały i procesy produkcyjne, ponieważ producenci części oryginalnych (OEM) musieli ograniczać wagę i nauczyć się pracować ze zmieniającą się lepkością oleju, oraz wykorzystać nowe materiały. Ważną kwestią przy łożyskach oporowych jest to, że różne materiały i procesy produkcji wymagają różnych konstrukcji, aby zapewnić takie same rezultaty.
Na rynku wtórnym często widzimy, jak łożyska oporowe zastępuje się łożyskami wykonanymi metodą proszkową z pomocą taniego oprzyrządowania, ponieważ pozwala to obniżać koszty produkcji. Producenci oryginalnych części stosują w nich natomiast bardzo wytrzymały mosiądz krzemowy kuty na gorąco.
Kluczowe punkty:
- Różne materiały i procesy produkcyjne wymagają różnych projektów, aby osiągnąć te same rezultaty;
- Metoda proszkowa (spiekane) nie daje takiej wytrzymałości, jak materiał oryginalny;
- Łożyska oporowe mogą pękać i ulegać awariom podczas normalnych obciążeń eksploatacyjnych;
- Awaria podzespołu powoduje awarię całej turbosprężarki;
- Warsztaty często diagnozują to jako wynik zanieczyszczenia oleju – nie zauważając słabej jakości elementu..
Czy użyty materiał jest wystarczająco wytrzymały do tego zastosowania?
Wpływ na branżę
To kwestia ważna dla całej branży. Najgorsze jednak, że wiedza o tym zagadnieniu nie jest powszechna. Kiedy łożysko oporowe ulega awarii w ten sposób, usterka jest zwykle błędnie diagnozowana jako zanieczyszczenie oleju. W rzeczywistości wynika ona z użycia materiałów o zbyt niskiej wytrzymałości. Powoduje to wiele awarii i niepotrzebnych zwrotów reklamacyjnych, co ma wpływ na całą branżę.