Świętujemy dziesięć lat obsługi na rynku wtórnym. Zapraszamy na rozmowę z Wojciechem Klimkiem – dyrektorem polskiego oddziału firmy.
Proszę o podsumowanie działalności firmy w tym czasie. Jak firma zaczynała, jakie było nastawienie rynku i klientów?
Cała historia sięga 2007 roku gdy na targarch ReMaTec poznałem ówczesnego właściciela firmy Melett – Iana Warhursta. Niespełna rok później podpisaliśmy umowę o przedstawicielstwo na Polskę. Rynek regeneracji rozwijał się bardzo dynamicznie i niemal każdego dnia powstały kolejne warsztaty trudniące się naprawą turbosprężarek.
Rynek potrzebował dużego wsparcia w tym części do regeneracji, które w tamtym okresie nie były tak ogólnodostępne jak dziś. Spowodowało to bardzo dynamiczny rozwój części dystrybucyjnej i z jednoosobowego działu zrobiła się nas czwórka.
Wraz ze stałym wzrostem sprzedaży, wzrosły zapotrzebowania inwestycje i powierzchniowe, dlatego w 2013 roku Ian postanowił wykupić część dystrybucyjną i przekształcić ją w osobną jednostkę – firmę Melett Polska. Te datę traktujemy jako oficjalny formalny początek obecności Meletta w Polsce.
Plany rozwojowe, ciągły wzrost sprzedaży, liczby pracowników i ilości produktów, skłoniły nas do zakupu ziemi w Bydgoskim Parku Przemysłowym oraz budowy własnej siedziby do której przeprowadziliśmy się w 2016 roku i w której jesteśmy do dziś.